Dopadło mnie przeziębienie, w skutek czego jutro zostanę w domu. Uwielbiam sposób przekazywania przez Klaudię nawet ,,najgorszych" informacji, rozbawiłaś mnie na maxa. A więc przeczytajcie historię Klaudyny z jej portretem Tadeusza Kościuszki ( Jesteś mistrzem *.*) Pozowliłam sobie nadać tytuł : )
,, Zalany Tadeusz"
,,ja Ci opowiem tą historie !
a to było tak
pewnego pięknego poranka w sobotę wieczorem... nie miałam co robić, a więc, wzięłam brystolek, chwyciłam za ołówek! i machnęłam Kościucha ..taki niefotogeniczny chłopak!
ze ja Ci mówię
męczę się męcze.. pytam się go amfaz czy z profilu ?
en face * w sensie że z przodu, ale chłopak zrozumiał oczywiście, bo on obcykany w takich artistiko sprawach no i mówię dalej!
wybrał amfaz, ale lekko przekrzywił się w lewo, bo powiedział że tak bardziej seksi
no to ja okej!
usta namiętnie skierował, poprawił sobie czape
no, chciał tak bez koszuli
ale mówie, Tadek nie wygłupiaj się to do szkoły
powiedział że innym razem
no to maluje maluje
no i był zadowolony, ja w sumie też
bo nawet spoko wyszło i wieczór spędzony z Kościuszką zawsze spoko
no i po dzisiejszej lekcji stwierdziłamże machne mu kolorek
zgodził się bo to wesoły chłopak lubi kolory a nie tak szaro
powiedział że szary go postarza
no to jeszcze lepiej
wzięłam farby
wybrał kilka kolorków
poszłam po wode w kubeczku
do moczenia pędzeleczka
no i jak tak maczam maczam to w końcu się brudna zrobiła
no ale mówie jeszcze troche pomaluje i wymienie wode na świeżą! niech chłopak nie myśli że mu wody załuje
no i nagle
przesunęłam
brystol ,brystol popchnął kubeczek
a kubeczek , jak to kubeczek, jak w sumie każdy! (leci na Tadka, bo przystojny)
no ale żeby odrazu się całować?
oblał całą twarz "
Po prostu, nie chciał żebyś go oddawała, wolał spędzić z Tobą więcej czasu, jeden wieczór mu nie wystarczył ;***
Po prostu, nie chciał żebyś go oddawała, wolał spędzić z Tobą więcej czasu, jeden wieczór mu nie wystarczył ;***
